Lubelska lotnicza firma podbija Polskę

05-10-2015

navcom podbija polskeRozstali się z wielką korporacją i założyli własny biznes. Teraz działają w całej Polsce. Nie obyło się bez sporu z byłym pracodawcą. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.

Statki powietrzne to nie tylko domena PZL-Świdnik. Od 15 lat remontowaniem samolotów i śmigłowców w Polsce i Europie zajmuje się firma Navcom Systems ze Świdnika.

więcej na stronie logo strefabiznesu

Poważne naruszenie prawa konkurencji przez PZL Świdnik

23-03-2015

AW149 navcomPrezes UOKiK nakazał spółce WSK PZL Świdnik zaniechanie stosowania praktyk ograniczających konkurencję i nałożył karę pieniężną w wysokości blisko 322 tys. zł. Decyzja nie jest prawomocna.

Przedsiębiorca odwołał się do sądu. Urząd podjął działania po analizie skargi Navcom Systems, której WSK PZL Świdnik odmówił sprzedaży części zamiennych do śmigłowców. Tymczasem zgonie z prawem monopolista nie powinien uniemożliwiać innym przedsiębiorcom dostępu do produktów, które są niezbędne do świadczenia przez nich usług.

więcej na stronie logo biznesalert

Inn:Poland Oto NAVCOM Systems

02-10-2015

innpoland navcomRzucili pracę w PZL Świdnik, założyli swoją firmę i... teraz odbierają Świdnikowi kontrakty. Oto NAVCOM Systems.

Po ponad ćwierćwieczu w jednym zakładzie bracia Grzegorz i Bogusław Jędrasik rzucili pracę w jednej z najważniejszych firm w polskiej zbrojeniówce - PZL Świdnik. Teraz ich niewielka firma wygrywa z gigantem nie tylko przetargi, ale również prawne potyczki.

więcej na stronie logo inn poland

Kara finansowa dla WSK PZL

21-12-2014

innpoland navcomSpółka PZL Świdnik nie chciała sprzedawać innej firmie części do śmigłowców Mi-2. Właśnie za to blisko 322 tys. zł kary nałożył na nią Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zdaniem UOKiK było to praktyką ograniczającą konkurencję na rynku.

O zakup części starała się spółka Navcom Systems, która od jesieni 2010 r. zajmuje się serwisowaniem śmigłowców. Współpraca między obiema firmami przebiegała bezproblemowo. Kłopoty zaczęły się w 2012 r., kiedy to krakowska Jednostka Wojskowa 4228 ogłosiła przetarg na serwisowanie śmigłowców.

więcej na stronie logo dziennik wschodni

NAVCOM SYSTEMS – nowe możliwości i nowe usługi

Z prezesem Bogusławem Jędrasikiem, współwłaścicielem spółki NAVCOM SYSTEMS, o najważniejszych kierunkach rozwoju firmy oraz wynikających z tego nowatorskich usługach, stworzonych z myślą o klientach i zapotrzebowaniem rynku, rozmawia Adam M. Maciejewski

Adam M. Maciejewski: Czy wskazałby Pan jakieś tegoroczne wydarzenie w funkcjonowaniu NAVCOM SYSTEMS, które długofalowo rozszerzy ofertę spółki?

boguslaw jedrasikBogusław Jędrasik: Na pewno bardzo ważnym krokiem w rozwoju firmy było zostanie przez nas dystrybutorem firmy Honeywell BendixKing w zakresie awioniki wojskowej. W ten sposób NAVCOM SYSTEMS stał się przedstawicielem handlowym Honeywell BendixKing w Polsce oraz w Europie Środkowo- Wschodniej. NAVCOM SYSTEMS odpowiada za import systemów awionicznych, ich dostawy oraz obecnie staramy się dopełnić odpowiednich formalności, by większość tych systemów była przez nas w Polsce objęta przeglądami i naprawą. Byłaby to zupełna nowość, bo o ile istnieją w Europie autoryzowane stacje obsługi cywilnej awioniki BendixKing, to w przypadku systemów wojskowych jest potrzebna zgoda samego producenta i autoryzacja dostępu do dokumentacji objętej klauzulą niejawności.

A.M.M.: Kiedy poprzednim razem odwiedzałem siedzibę NAVCOM SYSTEMS, najbardziej absorbującym zadaniem krótkoterminowym był zakup hangaru, jak przebiegła realizacja tego planu?

B.J.: Tak, nabyliśmy hangar i przeprowadzamy jego niezbędne modyfikacje, dzięki którym teraz ten obiekt jest przystosowany do wykonywania prac obsługowych na małych i średnich statkach powietrznych, w tym dużych śmigłowcach, związanych z modyfikacjami i pracami niezbędnymi do dokończenia certyfikacji według wymagań PART 21. Dotąd do poważniejszych prac wykorzystywaliśmy nasze Ruchome Bazy Obsługowe (RBO), które wykonują prace obsługowe u klienta. Ta usługa pozostaje bez zmian, bo oszczędza klientom konieczność niepotrzebnego przemieszczania się statków powietrznych. Natomiast prace modyfikacyjne wymagają już zaplecza technicznego i to właśnie daje nam zaadaptowywany do takich zadań hangar.

A.M.M.: Wspomniane modyfikacje to…?

B.J.: Modyfikacje obejmują wykonanie projektu i przeprowadzenia prac wyposażenia radionawigacyjnego na statkach powietrznych. Jest to o tyle istotne, że od 1 grudnia 2017 r. wchodzą przepisy o bezwzględnym posiadaniu nowych typów radiostacji i transponderów. Ilość lotnisk non-stop rośnie – dotyczy to nie tylko Europy Zachodniej, ale też Polski. Identyczna sytuacja dotyczy statków powietrznych, których jest coraz więcej. System łączności na każdym z lotnisk musi mieć odpowiednią częstotliwość pracy i nowe radiostacje będą miały nową mniejszą separację międzykanałową o wartości 8,33 kHz, co wynika z wymogu zagęszczenia siatki łączności. Kolejną wprowadzaną zmianą są nowe transpondery pracujące w trybie S (Mode S). Zatem z jednej strony uzyskamy zdolność wykonywania zabudowy i modyfikacji statku powietrznego, a z drugiej, mając prawa do serwisowania, wykonujemy również i tę usługę. A pamiętajmy, że transponder z trybem S musi być zgłoszony do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, następnie uzyskać od ULS zgodę rejestracyjną i wówczas ULS podaje też dane do zaprogramowania – to wszystko przed wprowadzeniem danego Z prezesem Bogusławem Jędrasikiem, współwłaścicielem spółki NAVCOM SYSTEMS, o najważniejszych kierunkach rozwoju firmy oraz wynikających z tego nowatorskich usługach, stworzonych z myślą o klientach i zapotrzebowaniem rynku, rozmawia Adam M. Maciejewski transpondera do użytkowania w polskim obszarze przestrzeni powietrznej.

A.M.M.: Zarówno nowe radiostacje, jak i transpondery to oferta przede wszystkim na rynek cywilny. A co w przypadku użytkowników wojskowych, poza wspomnianą już awioniką BendixKing?

B.J.: Użytkowników wojskowych powinno zainteresować to, że jesteśmy w końcowym stadium przygotowania magazynu z częściami zamiennymi typu „security time”. Taki rodzaj magazynu umożliwia wspomożenie użytkownika w każdą część i każdy podzespół elektroniczny montowany na statku powietrznym, a który jest tymczasowo przekazywany użytkownikami celem kontynuowania eksploatacji danego statku powietrznego. Natomiast uszkodzone urządzenie jest tym czasem naprawiane u nas w firmie, co nie przerywa bieżącego użytkowania statku powietrznego. Dla przykładu, dostajemy zgłoszenie o usterce jakiegoś podzespołu. W tym samym czasie klient wysyła uszkodzony egzemplarz do nas, a my równocześnie swój zapasowy do klienta. Dostawa zajmuje około jednego dnia. Gdy my naprawiamy uszkodzony element, sprzęt klienta lata z naszym zapasowym podzespołem. Potem odsyłamy klientowi naprawioną część, a on nam tę zapasową. Dzięki temu nie ma przestojów w eksploatacji sprzętu. Chcielibyśmy również zwrócić uwagę użytkowników wojskowych na fakt wykonywania przez NAVCOM SYSTEMS napraw w odniesieniu do ich realnych kosztów. Wykonując weryfikację, oceniamy koszty przeprowadzenia naprawy, informując o tym użytkownika. W przypadku MON ma to duże znaczenie.

A.M.M.: Uruchomienie usługi magazynu typu „security time” wymagało z pewnością dużo pracy.

B.J.: Owszem, jednak ten krok wynikał z przeprowadzonej przez NAVCOM SYSTEMS analizy rynku i brakujących na nim dotąd rodzajów usług. Właśnie z tego powodu rozwijamy również sprzedaż części i podzespołów, zarówno tych fabrycznie nowych, jak i tych remontowanych. Jest to po prostu wypełnienie luki rynkowej.

A.M.M.: Dziękuję za rozmowę.

NAVCOM SYSTEMS – skuteczny serwis śmigłowców W-3 Sokół i Mi-2

Siły Zbrojne RP wykorzystują obecnie kilka typów śmigłowców. Zbliża się rozstrzygnięcie jednego z kluczowych przetargów, w wyniku którego pojawi się w służbie nowy typ śmigłowca. Nie zmieni to jednak faktu, że przez nadchodzące lata bardzo liczną grupą śmigłowców pozostaną maszyny typu W-3 Sokół i Mi-2, eksploatowane łącznie w liczbie niemal 130 sztuk. Ich bezpieczna i efektywna eksploatacja wymaga sięgnięcia po sprawdzone usługi spółki NAVCOM SYSTEMS.

Seria reform, która przetoczyła się przez Wojsko Polskie w ubiegłych dekadach, objęła również szkolnictwo wojskowe. Głównym wykładnikiem zmian była likwidacja wielu szkół i ośrodków szkolnictwa wojskowego. Wraz z tym posunięciem nastąpiła, przynajmniej w przewidywalnej przyszłości, trwała utrata przez SZ RP określonego potencjału w pewnych dziedzinach. Jedną z nich jest serwisowanie statków powietrznych, w tym śmigłowców dla ich bezpiecznej eksploatacji. Wraz z likwidacją Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego w Oleśnicy razem z istniejącą w tym mieście Szkołą Podchorążych Rezerwy przy Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego (oraz odejściem wielu dotychczasowych specjalistów do cywila), Wojsko Polskie nie może już sobie zapewnić odpowiedniej kadry do wykonywania przeglądu i serwisowania śmigłowców. Poza tym, oprócz wykwalifikowanego personelu potrzeba do tego też odpowiedniego oprzyrządowania, którego również wojsku brakuje.

serwis mi2Taka sytuacja skutkuje nader niskim stopniem sprawności posiadanej floty śmigłowców W-3 i tego współczynnika lepiej nawet nie przytaczać. Jest to bardzo niekorzystna sytuacja. Po pierwsze, W-3 jest perspektywiczną konstrukcją – dowodzi tego modernizacja do wersji W-3PL Głuszec – zatem jej eksploatacja, jeśli ma miejsce, jest ważna z punktu widzenia możliwości operacyjnych naszych sił zbrojnych. Po drugie, śmigłowce czekające miesiącami na naprawę, tracą swój resurs kalendarzowy i traci na tym wojsko. Nie ma maszyn do szkolenia, a ostatecznie będzie trzeba wycofać niewyeksploatowane śmigłowce, które swoje najlepsze lata NAVCOM SYSTEMS – skuteczny serwis śmigłowców W-3 Sokół i Mi-2 spędziły bezużytecznie w hangarach lub pod gołym niebem. A dotyczy to już nawet Głuszców, które obok innych wersji zalegają bezczynnie w bazach albo u producenta.

Rozwiązaniem takiego problemu – stosowanym przez wiele zachodnich sił zbrojnych, głównie w NATO – jest zlecanie przeglądów statków powietrznych zewnętrznym licencjonowanym firmom. W Polsce takie usługi od wielu lat świadczy i oferuje założona w 2000 roku przez braci Bogusława i Grzegorza Jędrasików świdnicka spółka NAVCOM SYSTEMS.